Please note: In order to keep Hive up to date and provide users with the best features, we are no longer able to fully support Internet Explorer. The site is still available to you, however some sections of the site may appear broken. We would encourage you to move to a more modern browser like Firefox, Edge or Chrome in order to experience the site fully.

Schowani do wora. Wspomnienia bylego wychowawcy wieziennego, eAudiobook MP3 eaudioBook

Schowani do wora. Wspomnienia bylego wychowawcy wieziennego eAudiobook MP3

Narrated by Siemianowski

eAudiobook MP3

Please note: eAudiobooks can only be purchased with a UK issued credit card.

Description

10 lat za kratami... z zupelnie innej perspektywy.Lata 80., siermiezne czasy minionego ustroju.

Mlody mezczyzna, swiezo po studiach, przypadkiem trafia do pracy w areszcie sledczym.

Rzeczywistosc, z ktora bedzie musial wkrotce sie skonfrontowac, nie napawa optymizmem.

Z jednej strony - skostnialy system Sluzby Wieziennej, gdzie dlugie wlosy i liberalne poglady czynia z niego niemal kosmite.

Z drugiej - osadzeni, w gwarze wieziennej zwani zlodziejami, bez wzgledu na powod ich zatrzymania.

A ze zlodziej zawsze siedzi za niewinnosc, to wychowawcy z zasady nie ufa...Slowo „resocjalizacja" jeszcze nie nabralo swojego prawdziwego znaczenia, a niezyciowe jak caly owczesny ustroj przepisy i obopolna wrogosc czynia codzienna prace w Sluzbie Wieziennej brutalna szkola zycia.„Schowani do wora" to wspomnienia bylego wychowawcy, bezkompromisowy i szczery zapis przezyc za wieziennym murem, ktory obnaza wszystkie absurdy systemu penitencjarnego czasow PRL-u.Gdyby ktos wczesniej powiedzial mi, ze dziesiec lat spedze za kratami jako funkcjonariusz Sluzby Wieziennej, popukalbym sie w glowe.

Ja, czlowiek, ktory calym soba byl zaprzeczeniem tego, co niesie za soba jakas sluzba mundurowa.

Pacyfista z przekonania; gosc, ktorego nigdy nie fascynowal mundur, a unikniecie sluzby wojskowej bylo dla niego rownie wazne jak obrona pracy magisterskiej.

Ale coz, zycie przynosi rozne i zgola niespodziewane scenariusze.

Zawsze gdy gdzies w jakiejs powiesci czytalem taka sentencje, uwazalem ja za nieco wydumana i przywolywana przez autora na potrzebe chwili.

Przekonalem sie jednak na wlasnym przykladzie, ze to prawda.Andrzej Flugel - rocznik 1954.

Absolwent Wyzszej Szkoly Pedagogicznej w Zielonej Gorze.

Nauczycielem byl zaledwie pol roku, potem na ponad dekade trafil do Sluzby Wieziennej.

Przez szesc lat pelnil role wychowawcy w Areszcie Sledczym w Zielonej Gorze, a kolejne trzy spedzil za biurkiem w Zakladzie Karnym w Krzywancu.

Na niespelna rok, tym razem juz w roli szefa wychowawcow, powrocil do Aresztu w Zielonej Gorze.

W listopadzie 1990 roku zostal dziennikarzem „Gazety Lubuskiej", od 1991 roku byl kierownikiem dzialu sportowego.

W listopadzie 2019 roku przeszedl na emeryture, nadal wspolpracujac z redakcja.

Obslugiwal wielkie imprezy sportowe, na czele z igrzyskami olimpijskimi w Atenach, Pekinie i Londynie.

Information

Information